27 lipca 2008

Miłosc do "morza"

Tęsknie za morzem , no może nie za samym morzem, a raczej za kimś kogo woda "nosi ".





Pełnia lata , a wiec czas na morskie klimaty, szum fal , gorący piasek , morska bryza - to jedynie można poczuć , ale muszle w ciepłych barwach jak najbardziej mogą gościć w każdym domu .






































7 komentarzy:

Margo pisze...

Życzę Ci ,aby woda jak najszybciej przyniosła Go do Ciebie,aby fale Waszej Milosci mogły się spotkać:))

fasolka pisze...

Piękne wnętrza.Górą szarość.

fasolka pisze...

Podziwiam Twoje wnętrza oraz innych właścicielek blogów.Przyjdzie czas kiedyś i na mnie.
Okazuje się,że za pomocą szarości można stworzyć różne wnętrza,od nowoczesnych po starofrancuskie jak u Ciebie.Cudo.
A gdzie można zdobyć te wysokie świeczniki?To tak na marginesie.

joanna pisze...

Wodę słychać nawet w Twojej muzyce...

Ja też kocham morskie klimaty i mam nadzieję na mały domek nad morzem - (działka już jest) na razie zbieram drobiazgi do niego :)
A u Ciebie jak zawsze - pięknie.

villa pisze...

Fasolko,,,dziekuje za miłe sowa ,,,świeczniki sa belgijskie , ale takie same widziałam na allegro .Pozdrawiam

villa pisze...

Joanko,,, Tobie równiez dziękuje za sympatyczne słowa i życze Ci szybkiej realizacji wymarzonego domku .Pozdrawiam

jigsaw pisze...

witam,czy nie zechciałabyś zapprezentować większej części swojej uroczej łazienki. Bardzo mi się podoba. pozdrawiam