12 marca 2013

ludwik XVI w toile de jouy


 Zwiastuny wiosny najwidoczniej maja swoje reguly. Biele poszly w kat, powstal kolorowy ludwik. Malowany zgodnie z duchem starej epoki, na podkladzie klejowo-kredowym oraz tapicerowany zgodnie z modami owczesnych czasow, czyli bawelniana tkanina zwana toile de jouy



Ps. zycze wam jak i sobie duzo slonca,ktorego tej zimy brakuje znaczaco, dziekuje rowniez za cieple slowa. Zapraszam tez na fb https://www.facebook.com/galland.atelier
Pozdrawiam serdecznie Dag.

24 lutego 2013

A zima wciaz trzyma oraz komoda Gustaw.

 A zima wciaz trzyma.  W ten weekend przysypalo dosc kunsztownie, jak nie tej zimy powiedzialabym nawet.
Sklamalabym tez mowiac, iz uradowal mnie jej spektakularny powrot , bo o ile snieg lubie to doskwiera mi brak slonca, dlatego tez wciaz czekam z nadzieja ze w krotce.

Za to komoda wpasowala sie zaiste swietnie w zimowe klimaty. Nie ma sie co dziwic wszak z samej szwecji przywedrowala. i choc nie obdarowalam jej w szwedzki blekit to i w szrosciach dobrze sie komponuje (podobno) . Wybor kolru nie byl prosty,  znaczaco rozwazalam szwedzki blekit wlasnie, gdyz mebel idealnie nawiazywal do stylu gustawianskiego. Bialoszary  marmurowy  blat wplynal jednak na decyzje. Stad klasyczne szarosci .




a oto i stara 19wieczna komoda tuz przed "remontem" urzekla mnie w niej wlasnie prostota, piekne szyldy, sam blat marmurowy rowniez. 

PS. zapraszam na mojego fejsbuka, obiecuje  bedzie sie dzialo  
https://www.facebook.com/galland.atelier
dziekuje za cieple skowa
pozdrawiam serdecznie dag.