Jesień za pasem i choć jej barwną i niespotykaną szatą napajać oczy będziemy za "chwile " , to zapachem swym nas już odurzyła . Powietrze jest wonne wilgocią zmieszaną z intensywnym aromatem grzybów i porostów , liście i drzewa choć jeszcze jesiennej palety nie przyodziały , pachną już specyficznie , a mech jak nigdy rozpościera swą miękką pierzynkę na ziemi .Jest pięknie i wciąż zielono , a ja po prostu kocham zieleń .
16 września 2008
6 września 2008
Letnie podziękowanie
Subskrybuj:
Posty (Atom)