malowania krzeseł .Fotel malowałam farba akrylowa ( biały dulux)ok 3 warstwy, następnie brzegi ( elementy wystające) przetarte swiecą ( w miejscach po świecy kolejne warstwy farby nie będą się trzymać ) Ok 3 warstwy farby w kolorze jasnoszarym (dulux złmany szara farba plakatową) .Po dokładnym wyschnięciu brzegi ściera się drobnym papierem ściernym ( używam takiego na kostkach , dzięki temu "wydobywam "białą farbę) .Całość pokrywam bejca przyciemniająca Lacca Scurente ,a po wyschnięciu przecieram bardzo drobnym papierem ściernym na gąbce.PS. Bejca Lacca Scurente jest dość ciemna i mocno barwiąca , dlatego tez proponuje trochę popróbować przed bejcowaniem docelowego przedmiotu.Życzę powodzenia w pracach , w razie pytań chętnie odpowiem.Pozdrawiam wszystkich Dagmara
28 listopada 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
13 komentarzy:
Śliczne tło dla pięknych mebli.
Przepis malowania zapisuję - może się przydać ...
Pozdrawiam ciepło :))
What a great job you have done painting the chair. It looks like a million dollar!
A beautiful composition with the pure white snow!
(our snow just melted away, unfortunally..)
Hugs
Flisan
Przepiękne meble.Czy do farby akrylowej dodajesz czasami wodę?Ostatnio coś malowałam i strasznie zaczęła mi gęstnieć.
Pozdrawiam serdecznie i proszę pisz częściej:)))
Dziekuje slicznie za instrukcje:-)Krzeslo i stoliczek super.Jak bede cos malowala to wykorzystam twoj sposob:-)Pozdrawiam cieplo.
P.S.Ale masz duuuuzo sniegu!
Twoją recepturę wpisuję sobie koniecznie bo skoro tak piękne efekty końcowe to warto to zapamiętać.
Jak dobrze, że w końcu napisałaś coś szczerze było mi smutno że tak długo cisza sadziłam że zawiesiłaś ideę pisania, tworzenia bloga.
Ostatnio byłam u znajomej na pogaduchachot takich babskich późnowieczorncych. W ramach atrakcji tego wieczoru pokazałam jej Twoją blogową stronę z fotografiami mieszkania. Wydawała z siebie jęki rozkoszy i okrzyki, tak ,tak to mój styl chcę tak samo... Od razu zapisała sobie adres. Tak więc bądź świadoma jak bardzo łakniemy tu wszystkie Twoich klimatów.
Dagmaro miła niespodzianka czeka na Ciebie w Rustic Home:)))
Nie jestem pierwsza...no cozi tak zajrzyj do mnie i odbierz swoja niespodzianke:-D
zapraszam do mnie - niespodzianka
Witaj!! na moim blogu czeka dla Ciebie mała niespodzianka!! pozdrawiam serdecznie:)-ewa
Dzien dobry,
Zagladam od pewnego czasu, chcialam "zadac pytanie" tylko nie moge znalezc adresu.
Za kilka tygodni czeka nas przeprowadzka i zmiana mebli. Kilka drenianych sztuk chce odnowic, a wlasciwie totalnie zmienic ich wyglad. Sa z "drewna egzotycznego" ;)nie wiem dokladnie jakiego (mieszkam w Senegalu), ale o ciemnym kolorze. Niestety pokryte gruba warstwa okropnego lakieru. Rozumiem ze by je pomalowac na bialo- szaro musze pozbyc sie lakieru. Ale jak? Przypalarka nie wchodzi w gre. Pozostaje wiec papier scierny?
A drugie pytanie - do nowego domu kupujemy drzwi wewnetrzne. Musimy je sami pomalowac. Chcialabym uniknac lakieru, ale czy mozna go czyms zastapic?
pozdrawiam serdecznie
Witam Panią-jestem zachwycona Pani mieszkaniem i przedmiotami,którymi Pani się otacza. Od kilku lat moją pasją jest Shabby Chic i wszystko,co się da, postarzam. Chętnie skorzystam z Pani porad-szczególnie tych,które dotyczą malowania mebli.Mam mnóstwo pytań do Pani- i nie wiem w jaki sposób mogę je Pani zadać?Pozdrawiam cieplutko-Marzena.
La photo du fauteuil médaillon dans la neige est de toute beauté!
Pascale
Nie dalej jak tydzień temu , kupiłam na ebay identyczne krzesła + stól + komoda :) Ponieważ sa fatalnie zapuszczone postanowiłam je sama odrestaurować, a szukając metod - jak to uczynić - trafiłam na twój blog i te właśnie krzesła :) To teraz juz wiem jak mogą wyglądać :)
Pozdrawiam, Monika
Prześlij komentarz